Amerykańskie media: Skala protestów i bojkotów wywołanych inauguracją Trumpa będzie bezprecedensowa

Według NBC News, pierwsza inauguracja Trumpa wywołała zamieszki uliczne w Waszyngtonie i sprowokowała protesty milionów ludzi na całym świecie, w tym, jak się szacuje, największy jednodniowy protest w historii Stanów Zjednoczonych.

W tym roku, przed drugą ceremonią inauguracji Trumpa w Dzień Martina Luthera Kinga Jr. w poniedziałek, oczekuje się, że tysiące osób wezmą udział w wydarzeniach upamiętniających i demonstracjach przeciwko Trumpowi. Jednak przewidywana liczba uczestników będzie znacznie mniejsza niż osiem lat temu. Nawet celebryci mogą obserwować wydarzenie spoza miejsca ceremonii. Firmy, które wcześniej tworzyły "Sojusz Niepokojów" z protestującymi, przekazały darowizny na komitet inauguracyjny Trumpa i wysłały swoich CEO na ceremonię.

Mniej Demokratów było nieobecnych na tej inauguracji Trumpa niż ostatnim razem - mniej niż 60 - i nie nazywali swojej nieobecności bojkotem, lecz podawali inne, niezwiązane powody. Na przykład, była przewodnicząca Izby Reprezentantów Pelosi powiedziała, że właśnie przeszła operację i potrzebuje czasu na rekonwalescencję.